28 gru 2013

Trochę czerni. / Mała.

Cześć!
Dzisiaj post planowany na wcześniej, ale nie miałam wtedy czasu, aby go dodać, więc pojawia się on dzisiaj. ;) Pokaże wam najzwyklejszą bransoletkę i naszyjnik w jednym. Może i prosty, niczym się nie wyróżniający, ale dość efektowny. Ślicznie wygląda jako bransoletka przy czarnej sukience. Jego rola jako naszyjnik jest nieco mniejsza, ale równie ładnie wygląda. Myślę, że jeśli zrobiłabym go trochę dłuższego, to może i lepiej wyglądałby na szyi. Ale co tam. 





Drugim przedmiotem jest już sam naszyjnik. Z kaboszonem w antycznej, brązowej oprawie wygląda całkiem spoko. Chciałam, aby zapięcie było w tym samym kolorze, ale nie mogłam znaleźć półfabrykatów. Bazy też szukałam w srebrze, a tu nico. ;/ Wszystko nie na ten rozmiar. niestety. Myślę, że nie rzuca się to za bardzo w oczy.  A wy jak sądzicie? :)


Pozdrawiam Mała. 

5 komentarzy:

  1. Kolor zapięcia nie gryzie się z bazą w naszyjniku. :)
    Bransoletka prosta, ale ładna. :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Bransoletka ładniutka :-)
    A co do naszyjnika nic się nie gryzie :) Sama mam czasami problem z półfabrykatami i jak mam to ,to czegoś innego nie mam...

    OdpowiedzUsuń
  3. to jest takie śliczne ! czy można gdzieś to kupić ?? :) ]
    http://soulsweetjanuary.blogspot.com/ zapraszam

    OdpowiedzUsuń

Zostaw ślad po sobie, a będziemy bardzo wdzięczne.