31 lip 2014

Perełkowo. / Mała.

Hej, hej.  :)
Dwa dni temu skończyłam czytać Miasto Niebiańskiego Ognia, Cassandry Clare. Chociaż skończyło się dobrze, to jestem przygnębiona, bo mój ukochany zły charakter nie żyje. On mógł żyć. Nie rozumiem, jak autorka mogła go uśmiercić. Dla innych książka mogła by być po prostu bardziej dramatyczna. Za to był to  cios w serce dla mnie. Jeszcze przed końcem książki miałam nadzieję, że zmartwychwstanie (tak, właśnie). Mimo tego co się stało, a nie chciałam, aby się wydarzyło cała książka, jak i seria bardzo mnie wciągnęła do świata Nocnych Łowców. Ale to już chyba wspominałam miliard razy w postach, więc to już wiecie. Wszystkich fanów pozdrawiam i czekam na kolejne serie. :D 
Przejdźmy jednak do głównego tematu postu. Naszyjnik wykonany w przypływie weny. Użyłam dwóch rodzajów perełek. Jedne- ecru - są zwykłymi prostymi perełkami, za to drugie, znajdujące się pośrodku naszyjnika, pastelowo niebieskie to chropowate perełki, których użyłam po raz drugi. Wcześniej zostały wykorzystane w tej bransoletce - KLIK. By naszyjnik nie był zbyt prosty i nudny, dodałam serduszko przy zapięciu, a także kuleczki ozdobne, oddzielające jeden rodzaj od drugich. :) 




Pewnie zauważyliście, że troszeczkę zmieniłam, a raczej upiekszyłam wygląd bloga. Jak Wam się podoba? :)

Pozdrawiam Mała. 

25 lip 2014

Dementor. / Mała.

Hej. :) 
Jak już kiedyś wspominałam (a dokładnie TUTAJ) miałam pomysł stworzenia naszyjnika, który będzie przypominał demenetora, czyli postać wykreowaną przez J.K Rowling w serii książek Harry'go Potter'a. Zapewne większość z Was wie, że jestem wielką fanką tej serii oraz w ogóle książek o tematyce fantastycznej. W mojej głowie zrodziła się myśl wytworzenia czegoś na wzór dementora. I tak oto powstał ten naszyjnik. Użyłam do niego tej samej zawieszki co w nausznicy, która także miała kojarzyć mi się z dementorem. Dementorzy to bardzo interesujące postacie, dlatego tak bardzo chcę mieć z nimi biżuterię. :) Szatę dementora stanowią granatowe lub ciemno fioletowe (jak kto woli) piórka. Owa postać posiada także rękę, niestety tylko jedną, ale wygląda równie dobrze, jeśli byłyby dwie. :D Cały dementor wyłania się z zamkniętej skrzynki, jak bogin, dlatego nie ma swojej głowy, ponieważ nie zdążył jej jeszcze pokazać.  To moja idea tego naszyjnika. Równie dobrze można rzecz, iż są to symbole postaci dementora. Haha, zapomniałam o napisie "free kisses". XD 




Mam nadzieję, że naszyjnik przypadł Wam do gustu, a zwłaszcza potterhead. :) 

Pozdrawiam Mała.

24 lip 2014

Kryształki. / Mała

Cześć. :)
Parę dni temu skończyłam czytać trylogię "Igrzysk Śmierci". Cała seria jest bardzo wciągająca i poruszająca. Najbardziej spodobała mi się ostatnia część. Była naprawdę świetna. Z nie cierpliwością czekam na jej ekranizację. Każdemu polecam te książkę. Obecnie jestem dość roztrzęsiona po jej zakończeniu i po prawie końcu ostatniej części Darów Anioła: Miasto Niebiańskiego Ognia. Czasem mnie naprawdę zastanawia skąd autorzy książek mają tę swoją okrutność. Może to już naturalne, może nie... W każdym bądź razie jestem dosyć załamana, ale było ciekawie i całość jest piękna. :) Wracając do postu. Tematem są niebiesko-białe kolczyki. Jak widać w tytule są to kryształki. Bardzo prosty wygląd, jednakże i cudowny. W końcu powinniśmy cieszyć się z małych rzeczy. Najbardziej urokliwym elementem jest zdecydowanie biały kryształek, który wygląda jak koralik crackle, a jest kryształem górskim. Na zdjęciu nie jest to tak widoczne, jak w rzeczywistości, ale wygląda naprawdę pięknie. 



A tu jeszcze taka równie prosta wsuwka do włosów. Ładnie wygląda we włosach. Jeśli ktoś zastanawia się  nad stworzeniem takiej, polecam. Naprawdę świetna. ;)

Niedługo spodziewajcie się DIY ode mnie. :D
Pozdrawiam Mała.

15 lip 2014

Letnie serce. / Mała.

Cześć kochani! :D
Wróciłam po długiej przerwie. Ostatnio zaniedbałam prowadzenie bloga z powodu nawału innych rzeczy, lecz teraz powracam. Liczę na to, że moje posty będą pojawiać się w miarę regularnie. :) Dziś chcę Wam pokazać bransoletkę wykonaną z ślicznych koralików crackle w dwóch kolorach: kawowym i morskim. Ozdobę stanowi śliczne posrebrzane serduszko, znajdujące się na środku całej bransoletki. Tuż przy zapięciu z prawej, jak i lewej strony znajduje się prosty, ale jakże efektowny kwadratowy, metaliczny koralik. Pewnie zastanawiacie się dlaczego tytuł posta nosi nazwę "Letnie serce". Uważam, że bransoletka wygląda jakby była morzem i piaskiem, a co kojarzy mi się tylko i wyłącznie z wakacjami i latem. Połączenie dwóch kolorów w koralikach crackle jest idealnym dopasowaniem. Myślę, że wiele twórczyni i twórców biżuterii już się o tym przekonało. Dla każdego ta bransoletka może symbolizować zupełnie coś innego, lecz dla mnie to po prostu lato. :D 

Link do Srebrnej Agrafki ~ KLIK
Pozdrawiam Mała. :)