Lampionik, świecznik czy może wazonik? / Mała

Cześć. :3

Przychodzę do Was z nowym pomysłem. :D Nie, to nic z biżuterii. Dziś coś co przyozdobi  wasze wnętrze oraz wprowadzi hmm...świąteczny (?) nastrój. Może mamy dopiero listopad, lecz grudzień się zbliża, a wraz z grudniem, jakbyście nie wiedzieli, Boże Narodzenie. Przygotowałam dla was instrukcję wykonania świecznika. Jednakże owy przedmiot świetnie nadaje się na lampion, bądź też wazon do liści czy też kwiatów. Ja swój wykorzystuję jako świecznik. ;) Z góry przepraszam za jakość na niektórych ze zdjęć. 

Do wykonania potrzebne będą:

sznurek jakich kiedyś używano do presowania (w rolnictwie) lub mulina, wełna (używając kolorowych nici stworzymy lepszy efekt po zapaleniu świeczki)

• klej do styropianu lub zwykły Magik

• świeczki, zapachowe lub zwykłe

• Słoik, mały, duży, obojętnie to zależy od Was

• Marker, lub pisak.

Wykonanie:

Wkładamy świeczkę do słoika, a następnie markerem zaznaczamy wysokość świeczki.

Naklejamy na końcówkę. Potem zaczynamy owijać wokół słoika do miejsca zaznaczonego pisakiem. 

Koniec również na klej i przykleić. 

Teraz czas na górną część. :) Obklejamy całą górę słoika, a potem przyklejamy sznurek w ten sam sposób jak wcześniej.

Teraz środek, tak samo jak wcześniej. Tutaj przyklejamy tyle ile chcemy, do połowy czy mniej. Zależy od Was.

Został mi jeszcze kawałek tego sznurka więc dorobiłam, jeszcze kokardkę, przez co wygląda to atrakcyjnej.

Sznurek zostawia takie jakby odstające włosy, dlatego przycinamy je, bo wygląda to nieestetycznie. 

Gotowe! Zdjęcie robione jeszcze gdy było jasno.

Tutaj wieczorem, ale z fleszem. :/ Chciałam wam pokazać jak ślicznie to wygląda w nocy, ale niestety mój aparat nie chciał mi pomóc...Udało mi się tylko wykonać coś takiego. :) 

Mam nadzieję, że pomysł przypadł wam do gustu. :3

Mogę was prosić o Like? 

KILIK i jeszcze tu: KLIK