Spodenki nie należą do mnie. Przerobiłam je dla młodszej siostry.
Spodenki stworzyłam ze starych długich spodni, których nikt ni nosił. Wystarczyło tylko ściąć nogawki i zrobić strzępy. Po lewej stronie zrobiłam dwie dziury i również je postrzępiłam.
Może nie wyglądają jak takie oryginalne ale zawsze coś. Mnie się podobają. Najtrudniejszym etapem tworzenia takich spodenek dla mnie było strzępienie, bo od tego bolą ręce ale na szczęście mam w domu przydatne urządzenie które bardzo ułatwiło mi pracę, a wygląda ono tak :
Są to obcinacze krawieckie, są bardzo przydatne. I kosztują niewiele
( takie jak na zdj. powyżej to ok 3- 5 zł).
Ja dostałam je od mamy, mam ich kilka kolorów.
Świetna robota! :)
OdpowiedzUsuńkazdy-ma-jakiegos-bzika.blogspot.com/
Dzięki, już zaglądam ; >
Usuńrzeczywiscie, strzepienie jest meczace. mnie rece odpadaja od razu hahaha
OdpowiedzUsuń